blogowo codzienność

Studia. I KOT.

22:47Unknown

Poniedziałek. Pierwszy dzień studiów. 2 dni przed inauguracją. Jeszcze wrzesień. Zajęcia - od 9 do 19. Tak... na dobry początek. Witaj WAPW... Ale ej. Nie ma co narzekać. Studia o których marzyłam od 5 lat. Przy czym ostatni rok był katorgą, dzięki której jednak na nich jestem. Ale zdążył sprawić, że na prawie całe wakacje jak zobaczyłam ołówek i kartkę to uciekałam do drugiego pokoju. Spokojnie. Już mi przeszło. Na szczęście. Teraz etap drugi - zaliczyć studia z jak najlepszymi stopniami. Stypendium zawsze się przyda, czyż nie? :)

Świetna uczelnia, spoko (przynajmniej na razie) prowadzący, fajni ludzie, mega przedmioty - projektowanie, rysunek, historia architektury, mechanika budowli, budownictwo i materiałoznawstwo, matematyka i geometria... Szczyt marzeń. :) A tak serio, to dopiero pierwszy tydzień i mam nadzieję, że mój entuzjazm nie minie zbyt szybko. Byle nie narzekać. Wtedy wszystko będzie łatwiejsze i przyjemniejsze.

Ciężko się tylko przestawić do tak wczesnego wstawania.

Dzisiaj w końcu udało mi się zdobyć indeks i legitymację, więc nareszcie JESTEM PEŁNOPRAWNĄ STUDENTKĄ i mówię to z pełną odpowiedzialnością. Ach... nareszcie :)

Dowód rzeczowy:



Lew musi zacząć się przyzwyczajać, do kilku godzin dziennie samotności. Strasznie mi go szkoda jak wychodzę. Ale jak na razie znosi to bardzo dzielnie. Za każdym razem jak wracam do domu, mały po chwili wyłania się zza różnych mebli z jeszcze zaspanymi oczkami. Odsypia. Marti wróciła! Będzie od kogo żebrać jedzonko, będzie kogo gryźć, z kim się bawić i przytulać.

Ostatnio pomagał mi nawet ćwiczyć jogę (jeżeli próbę złapania moich włosów i zjedzenia mojej stopy można nazwać pomocą), co uwieczniłam na instagramie.
Przy okazji zachęcam do wzięcia udziału w wyzwaniach jogowych TU , o oo o i TU :)
A jutro idę się zapisać na zajęcia jogi!!! Nareszcie :)

Buziaki!

You Might Also Like

0 komentarze

Instagram

Formularz kontaktowy