ciało joga

#DetoxYoBody - Kwiecień po raz pierwszy

22:03Unknown

Marcowe wyzwanie #JourneyToHandstand dobiegło końca, ale nie osiadamy na laurach tylko lecimy dalej. Tym razem bierzemy się za oczyszczanie organizmu, rozluźnianie, rozciąganie i wzmacnianie. Gospodarzami jak zawsze są Kino McGregor i Kerri Verna, moje idolki nawiasem mówiąc (pisząc?). 

Aby wziąć udział w wyzwaniu i bawić się razem z nami wystarczy wkleić banerek (który macie poniżej) na swojego instagrama, oznaczyć gospodarzy i sponsora i codziennie wstawiać zdjęcie lub film pokazujący jak ćwiczymy daną pozycję.

Ale teraz to już za późno, musiałabym zacząć od pierwszego dnia. BULL SHIT!! Zacząć możesz w każdym momencie, kiedy tylko masz ochotę. Nie trzeba też wstawiać zdjęć codziennie. Nic się nie stanie jak, któregoś dnia wstawisz 2. Jeśli nie masz odwagi nie musisz też umieszczać w ogóle zdjęć, ważna jest regularna praktyka, o to w tym wszystkim chodzi. Motywacja. Integracja. Rozwój. I oczywiście ZABAWA! :) Kto się przyłącza?




Jako, że pierwszy tydzień już za nami, czas na moją cotygodniową spowiedź. Muszę przyznać, że w porównaniu z zeszłym miesiącem na razie jest w miarę lekko, ale dopiero się rozkręcamy! :) Ćwiczyłam prawie codziennie (nie licząc Niedzieli Wielkanocnej), wszystkie pozycje zaliczyłam (jakkolwiek to brzmi xD), bawiłam się przednio, więcej grzechów nie pamiętam, niczego nie żałuję i obiecuję, że będzie tylko lepiej! Macie chęć na kilka zdjęć? Łapcie :)


Dzień 1
Padangusthasana  - skłon do przodu w staniu




Dzień 2
Parsvakonasana B - pozycja odwróconego kąta




Dzień 3
Prasarita Padottasana - skłon do przodu w rozkroku




Dzień 4
Marichyasana - pozycja mędrca




Dzień 5
Baddha Konasana - pozycja spętanego kąta




Dzień 6
Utthita Hasta Padangusthasana - pozycja z jedną nogą wyciągniętą do przodu




Dzień 7
Trikonasana B - pozycja odwróconego trójkąta





A Wam jak tam minął tydzień? :)

Buziaki Misie!!! 

You Might Also Like

20 komentarze

  1. Nigdy nie uprawiałam jogi, ale mnie zachęciłaś:). Spróbuję porobić ćwiczenia, ale nie wiem czy się odważę zrobić zdjęcie;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zdjęcia są najważniejsze, a sama praktyka! :)

      Usuń
  2. Super wyzwanie ale chyba jeszcze nie na moje możliwości :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na moje też! ;P ale trening czyni mistrza, każdy kiedyś był na takim poziomie co Ty czy ja, nie ma się czego wstydzić, wręcz przeciwnie. Niech się wstydzą Ci co nic nie robią! ;P

      Usuń
    2. O właśnie! Bardzo dobrze powiedziane :). Od czegoś trzeba zacząć :)

      Usuń
  3. Pięknie to wszystko prezentujesz :) Ja zawsze chciałam spróbować jogi, ale chyba lepiej byłoby zacząć pod okiem instruktora

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, zawsze będę powtarzać, że z instruktorem zaczynać jest najlepiej, najbezpieczniej i najsensowniej. Ale jak nie ma możliwości to wszystko jest możliwe również w domu! Ja swoją pierwszą styczność z jogą miałam na 2 zajęciach w Pure, a tak bardziej na serio zaczęłam ćwiczyć właśnie w domu. Ważne, żeby w ogóle zacząć! :) tylko oczywiście z głową i bezpiecznie :)

      Usuń
  4. Oooo pozycję z dnia piątego byłabym w stanie zrobić, hurra! :D Wreszcie coś na moje możliwości :D Mogłabym jeszcze wspomnieć o skłonie do przodu, ale na pewno nie potrafię zrobić go tak głęboko jak Ty. Trzeba by było wreszcie porządnie się porozciągać. I regularnie.
    Muszę jeszcze nadrobić zaległości z podsumowania poprzedniego wyzwania, więc popijając kawusię, znikam przejrzeć poprzedni post :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zawsze chciałam ćwiczyć jogę, ale do tej pory nie wyszło ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. pozycje wyglądają ciekawie! przygoda z jogą jeszcze przede mną :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak bardzo brakuje mi zajęć jogi. Chyba jutro sobie zafunduje :)

    OdpowiedzUsuń
  8. WOW!! jak Ty to robisz?? Muszę spróbować zacząć ćwiczyć jogę :))

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratuluje, świetnie Ci idzie kolejne wyzwanie. Ja na razie na moich zajęciach z rozciągania odkrywam jak długa groga przede mną

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to właśnie ta droga jest najfajniejsza a im dłuższa tym większy postęp możesz zrobić! :)

      Usuń
  10. Ale Ty jesteś ładnie rozciągnięta : ))

    OdpowiedzUsuń
  11. Przeczytałam: pozycja spętanego KOTA <3 xD

    Wszystkie pozycje wyglądają szałowo, szkoda tylko, że nie tak łatwo je zrobić. Muszę się jednak skusić chociaż na spróbowanie któregoś dnia... Z czystej ciekawości :p Niektóre dalsze wyglądają trochę niewykonalnie... Ale przecież nie wszystko od razu ;)

    Pozdrawiam,
    [letzbefit]

    OdpowiedzUsuń
  12. Oooo!!! Bardzo dobrze Ci idzie, widzę postępy - gratuluję !!! :) Muszę przyznać iż z jogą nie miałam przedtem do czynienia i jest to niesamowite oglądać na zdjęciach efekty systematycznie stosowanej jogi.

    Widać u Ciebie duży progress i rozciągnięta jesteś niesamowicie - jestem pod ogromnym wrażeniem :) Pozdrawiam serdecznie Małgosia

    OdpowiedzUsuń

Instagram

Formularz kontaktowy