joga Yoga

Dlaczego nie warto ćwiczyć jogi?

16:35Unknown

<a href="http://www.bloglovin.com/blog/13929783/?claim=syxh3c2sym8">Follow my blog with Bloglovin</a>

Wszyscy na około trąbią jaka joga jest zdrowa i jaki cudowny wpływ ma na praktycznie każdy aspekt naszego życia. Mimo to, joga wcale nie jest dla każdego. Przedstawię Wam kilka powodów dla, których nie warto nawet zaczynać praktykować, nie mówiąc już o jakiejkolwiek bardziej regularnej praktyce. Brrr...


No i po co Ty ćwiczysz? Chodź się z nami poleń... :)

1.

Uwielbiasz pyszne fryteczki smażone na głębokim tłuszczu, kotlety z grubaśną warstwą panierki i ciasta z górą słodkiego, śmietanowego kremu? Joga nie jest dla Ciebie. Odpowiednia praktyka nie tylko zmniejsza apetyt i przyspiesza metabolizm, ale po prostu sprawia, że po takiej godzinnej sesji czujemy się tak lekko i przyjemnie, że nie chcemy zaśmiecać swojego brzucha niezdrowym i wysokokalorycznym jedzeniem. Więc jeśli nie chcesz pożegnać się z fast-foodami i górą słodyczy zdecydowanie nie powinieneś zaczynać przygody z jogą.


 2.

Masz szafę pełną świetnych ciuchów, uwielbiasz je i nie chcesz się z nimi żegnać. Jeśli zaczniesz ćwiczyć jogę, jedyne co będzie się dla Ciebie liczyć to jogowe legginsy, topy i MATA, która zajmie w Twojej szafie miejsce honorowe. Poza tym ubrania, które wcześniej nosiłeś mogą z czasem stać się za duże, zbyt szare i smutne. Więc, jeśli nie planujesz generalnej wymiany garderoby i nie lubisz nosić wygodnych ciuszków, to nawet nie zawracaj sobie głowy jogą.


3.

Jesteś osobą, która uwielbia wszystko krytykować i skarżyć się na cały świat i na to jak jest jej w życiu źle? Twoim hobby jest ciągłe uskarżanie się i narzekanie? Joga nie jest dla Ciebie. Praktykując regularnie stajemy się szczęśliwsi i zaczynamy cenić sobie chwile spokoju i harmonii, a ciągłe narzekanie przestanie mieć jakikolwiek sens i uzasadnienie, bo zwyczajnie będziemy widzieć wszystko przez różowe okulary. Więc, jeśli kochasz sam sprawiać sobie problemy i bez przerwy marudzić, odpuść sobie jogę. 


4.

Otaczasz się ludźmi, którzy ciągle Cię demotywują, wmawiają, że do niczego się nie nadajesz i przez których nic Ci się nie chce? Przez jogę stracisz ich wszystkich. Przestaniesz zawracać sobie nimi głowę i nie będziesz chcieć mieć z nimi cokolwiek wspólnego. Zaczniesz doceniać siebie, a wszystko co sprawia, że jesteś nieszczęśliwy będziesz omijał szerokim łukiem. Dlatego, jeśli nie chcesz być szczęśliwy i nie chcesz pozbyć się ze swojego życia ludzi i rzeczy, które sprawiają, że nie wierzysz w siebie, daj sobie spokój z tą jogą.


5.

Uwielbiasz spędzać godziny przed telewizorem lub przed monitorem komputera, oglądając bez przerwy seriale, głupie filmiki z kotami lub przeglądając po 100 razy na minutę facebooka? Przez jogę przestaniesz czerpać z tego radość, nie będziesz już na bieżąco ze wszystkimi nowinkami i reklamami. Joga sprawi, że będziesz mieć więcej energii i zwyczajnie nie będzie Ci się chciało marnować czasu na nic-nie-robienie. Zaczniesz doceniać siebie i będziesz chciał zrobić coś więcej, zobaczyć więcej, zdobyć więcej. Zwyczajnie będzie Ci się chciało więcej. Więc, jeśli jesteś leniwcem kanapowym i jest Ci z tym dobrze, joga nie jest dla Ciebie.


6.

Nie masz do niczego motywacji, nie wiesz co ze sobą zrobić, nic Ci się nie chce? Joga sprawi, że lepiej poznasz swoje ciało, swoje potrzeby i zaczniesz bardziej dbać o siebie. Podczas ćwiczeń będziesz mieć czas na różne przemyślenia, które mogą sprawić, że zmienisz swoje życie, staniesz się szczęśliwszy i pokochasz siebie. Ale jeśli Ci się nie chce męczyć, nie chcesz nic zmieniać, nic na siłę.




Jeśli mimo wszystko chcesz zacząć ćwiczyć jogę, to na instagramie dopiero co rozpoczęło się nowe wyzwanie #MayIBeginYoga2015 , do którego bardzo serdecznie Was zapraszam i zachęcam :) Wyzwanie jest dostosowane do osób początkujących, pozycje są stosunkowo proste,a zasady wyzwania banalne. Wystarczy codziennie (lub prawie codziennie) podczas sesji jogi zrobić sobie zdjęcie lub nagrać filmik, jak wykonujesz wybraną na dany dzień pozycję. Idea jest prosta, motywować się nawzajem i udowadniać, że joga jest dla każdego, wystarczy popatrzeć na ludzi, którzy biorą udział w wyzwaniu. Od super wysportowanych, po dopiero zaczynających swoją jogową przygodę, od dzieci po staruszków, przez kobiety w ciąży (tylko odpowiednia pozycje i pod nadzorem lekarza). Jeśli chcesz dołączyć udostępnij to zdjęcie na swoim profilu i baw się najświetniej! :)

Chcesz zobaczyć jak ja się bawię? Zapraszam na mój INSTAGRAM i FACEBOOK, gdzie staram się jak najczęściej dzielić z Wami moim jogowym światkiem.

Buziaki! 


You Might Also Like

16 komentarze

  1. Jak dobrze, że joga jest dla mnie.. :D

    OdpowiedzUsuń
  2. To ja chyba muszę sprawić, żeby joga była dla mnie, bo po przeczytaniu tego posta mam wrażenie, że nie jest ^^ Przytłoczona uczelnianymi sprawami zamieniłam się we wstrętnego lenia, a na dodatek tylko nieustannie marudzę. Coś mi się wydaje, że jutro koniecznie muszę wybrać się na trening i wreszcie wyrzucić z siebie to wszystko :) A tymczasem z utęsknieniem wypatruję luźniejszego okresu na uczelni, bo marzy mi się dłuuuuugi spacer w słońcu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj jak ja Cię dobrze rozumiem... Też ostatnio nie mam nawet czasu na porządny trening, a tak mi się strasznie za tym tęskni... ale trzeba przyznać, że nawet kilka minut ćwiczeń i od razu człowiek się lepiej czuje i ma więcej motywacji :)

      Usuń
  3. Uff... całe szczęście joga jest mi wskazana :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Prawie nic z tego nie robię, ale jogę lubie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Też lubię jogę, ale jak na razie za mało ćwiczę, bo tylko raz w tygodniu znajduję czas... Ale cieszę się, że znalazłam Twój blog, jak się naprzyglądam, to może się rozkręcę :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raz w tygodniu to dobry początek :) ja polecam nawet dosłownie kilka minut dziennie w przerwie podczas nauki, po wstaniu rano, przed położeniem się spać czy w jakichkolwiek innych okolicznościach, a jestm pewna, że z czasem przerodzi się to w dłuższe treningi i zobaczysz, że czas jakoś magicznie się znajdzie :) Wiem to z autopsji ;P

      Usuń
  6. Bardzo zachęciłaś mnie do jogi:). Chyba wreszcie spróbuję. Świetne kocury:). Mój też tylko zachęca do lenistwa, względnie do jakiejś rozruby;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam bo to naprawdę świetna zabawa, a przy okazji daje mega dużo satysfakcji, motywacji i wiele innych pozytywnych skutków ubicznych :)

      Usuń
  7. Korzystam z niektórych pozycji jogi przy rozciąganiu do szpagatu. ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przygodę z jogą dopiero zaczynam, ale Twój post utwierdził mnie w przekonaniu, że to coś w sam raz dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja ćwiczę jogę przy okazji moich treningów z Tonym p90x3 :)) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. nie potrafisz zniechęcać :D bardzo mądry post!

    OdpowiedzUsuń
  11. Paradoksalnie bardzo pozytywny post :) Wywołałaś uśmiech na mojej twarzy

    OdpowiedzUsuń
  12. świetny post :D czytałam z wielkim uśmiechem :) ja boję się zacząć ćwiczyć jogę, bo boje się, że nie znając odpowiedniej techniki serio sobie jakąś krzywdę zrobię..

    OdpowiedzUsuń
  13. Spodziewałam się, że na tym blogu taki tytuł może być tylko podpuchą;) piękny motywacyjny wpis, aż mi się głupio zrobiło, że dawno nie ćwiczyłam...

    OdpowiedzUsuń

Instagram

Formularz kontaktowy