Jak pisałam wcześniej, w tym miesiącu starałam się jak najczęściej "WYWRACAĆ SWÓJ ŚWIAT DO GÓRY NOGAMI". Ćwiczyłam bardzo dużo stanie na głowie, na ramionach, próbowałam nawet stania na rękach, ale jest to straaaasznie trudne, muszę najpierw bardzo wzmocnić moje ramiona i plecy. Dużo było też różnego rodzaju innych BALANSÓW na rękach. Często też musiałam korzystać z uprzejmości ściany za mną, która była zawsze bardzo pomocna i podtrzymywała mnie...
Jak wiadomo najtrudniej jest zacząć. Zacząć ćwiczyć REGULARNIE. Cokolwiek. Bo to, że ktoś sobie raz w miesiącu stwierdzi, że idzie pobiegać czy wyciągnie z garażu zakurzony rower i przejedzie się dookoła domu to jeszcze nie znaczy, że systematycznie ćwiczy. No nie oszukujmy się. Ćwiczyć regularnie jest ciężko. Zawsze nam coś wypadnie, jesteśmy zmęczeni po ciężkim dniu, jutro kartkówka, trzeba coś zrobić w domu, przyjaciółka wyciąga na imprezę, wpadną...
Pierwszy projekt. Przestrzeń. Miejsce. Wycieczka rowerowa, spacer po Warszawie. I kto by pomyślał, że w jesień w Warszawie może być taka piękna...No może ja po prostu nie pomyślałam, bo generalnie za jesienią nie przepadam. Wiecie, koniec lata (a jestem baaardzo ciepłolubnym stworzonkiem), zimno, deszcze, plucha, szaruga... Nie, to zdecydowanie nie moje klimaty. Mimo wszystko podczas niedawnej przejażdżki i spaceru udało mi się uchwycić kilka naprawdę ciekawych i cieszących...
Taki szybki post, ponieważ mam pewien problem. Głupiutki trochę. Z Lwem :) Ostatnio zauważyłam, że nie chce mu się myć! Tak... jest tak zaaferowany zabawą, że nie ma czasu na mycie. Albo się bawi albo śpi. No leń! Od czasu do czasu oczywiście liźnie parę razy łapkę albo futerko na brzuchu, ale generalnie no nie wiem no, ma coraz bardziej posklejaną sierść gdzieniegdzie (wyczesuję go często, więc nie...
Od razu przepraszam, że ostatnio bywałam tu dość rzadko, ale wiecie... studia. Trzeba się troszkę wdrożyć, nauczyć na czym to wszystko polega i przyłożyć od początku, żeby potem mieć łatwiej. Poza tym już od pierwszego tygodnia mieliśmy sporo zadań domowych, zresztą same zajęcia mam zwykle dość długo... Ale zaczynam powoli ogarniać wszystko i postaram się tu bywać częściej. Zwłaszcza, że w końcu zapisałam się na zajęcia jogi! Karnecik...

Poniedziałek. Pierwszy dzień studiów. 2 dni przed inauguracją. Jeszcze wrzesień. Zajęcia - od 9 do 19. Tak... na dobry początek. Witaj WAPW... Ale ej. Nie ma co narzekać. Studia o których marzyłam od 5 lat. Przy czym ostatni rok był katorgą, dzięki której jednak na nich jestem. Ale zdążył sprawić, że na prawie całe wakacje jak zobaczyłam ołówek i kartkę to uciekałam do drugiego pokoju. Spokojnie. Już mi...